Kierowca Audi wpadł w poślizg po gwałtownym hamowaniu spowodowanym próbą zmiany pasa ruchu przez kierowcę Fiata. Nie doszło do kontaktu tych dwóch samochodów. Audi sunące bokiem uderzyło w tył prawidłowo jadącego Hyundaia, który następnie uderzył w barierki rozdzielające pasy ruchu.

Kierowca Fiata chwilę po zdarzeniu odjechał. Policjanci ustalają kto prowadził ten pojazd. Nie byłoby to tak łatwe gdyby nie fakt, że samochodzie marki Audi była zamontowana kamera samochodowa. Trudno o lepszego świadka. Trwają dalsze czynności w tej sprawie. Ruch na S-52 był znacznie utrudniony przez około półtorej godziny. Utworzył się pory korek, który w szczytowym momencie sięgał za zjazd od Wapienicy.